Dla szkolnych prześladowców Tazaki był idealną ofiarą – lekko dziwny, przestraszony i sfrustrowany chłopak z nadwagą. Dlatego też staje się celem trzech pięknych i popularnych dziewczyn. Pewnego dnia, gdy uczennice przyłapują go w szatni w krępującej sytuacji, dochodzi do apogeum. Od teraz Tazaki zrobi wszystko, byle jego sekret się nie wydał. Na szczęście okazja pojawia się sama.
Cała czwórka spotyka się w sali lekcyjnej po zajęciach, by przestudiować książkę o hipnozie. Ku swojemu zaskoczeniu Tazaki odkrywa, że ma dar i wprowadza całe trio w trans. Postanawia wykorzystać ten fakt – w trakcie seansu wmawia im, że najlepszym i najokrutniejszym, co mogą mu zrobić, jest uprawianie z nim seksu. Po przebudzeniu wszystko wraca do normy… z jednym małym wyjątkiem. Od teraz dziewczyny zamiast go wyzywać i bić, sypiają z nim, kiedy chcą mu dokuczyć. Na „nieszczęście” tak jak wcześniej mają zamiar gnębić go bardzo często.
„Hipnoza – zemsta ofiary” zawiera dużo pikanterii. Historia zbudowana jest tutaj na fantazyjnej wizji, w której ofiara sprawia, że jej prześladowca nieświadomie przemienia się ze szkolnego koszmaru w nastoletnią erotyczną fantazję. Tytuł ten nie tylko cechuje się oryginalnym i perwersyjnym tłem fabularnym, ale również może pochwalić się bardzo ciekawymi postaciami, które zapewniają wyśmienitą rozrywkę. Sarkastyczna Izumi, nieświadoma tego, że jest pod wpływem hipnozy, nie traci swojego ostrego charakteru, co sprawia, że niejednokrotnie gasi głównego bohatera w trakcie łóżkowych ekscesów i zapewnia czytelnikowi sporą dawkę humoru. Być może Tazaki spełnił swoje marzenia, ale czasem trzeba uważać, czego sobie życzymy…